Rio de Janeiro
Do Rio de Janeiro dolecieliśmy w południe, szybki transport uberem do hotelu w dzielnicy Copacabana (w Brazylii jeździ się uberem, bo jest taniej niż transportem miejskim – szczególnie jak jest się w 4 osoby) i mogliśmy udać się na zwiedzanie plaży, tej plaży.
Plaża Copacabana








Góra Corcovado i posąg Chrystusa Zbawiciela
Ale nie samą plażą turysta żyje, następny dzień przeznaczamy na wjazd na górę Corcovado na której znajduje się posąg Chrystusa Zbawiciela i oglądanie widoków z niej. Wysokość góry to 720 m a sam posąg ma 38 m. Mały – w Polsce jest większy – 52,5 m. Na szczęście na górę nie trzeba wdrapywać się pieszo, jedzie się pociągiem a potem jeszcze schodami ruchomymi ( za ok. 100 zł). Chętnych do oglądania atrakcji jest zawsze dużo, więc trudno zrobić dobre zdjęcia, bez tłumu.













Góra Głowa Cukru
Kolejnym miejscem w Rio de Janeiro które trzeba zobaczyć to góra Głowa Cukru (port. Pão de Açúcar). To wystająca prosto z Oceanu Atlantyckiego góra która jest kamiennym monolitem o wysokości 396 m. Na górę można wjechać kolejką linową.




Widoki ładne.













Plaża Ipanema
Wieczorem udaliśmy się na drugą kultową plaże Rio – plażę Ipanema. Wieczorem ogląda się tam piękne zachody słońca.







Centrum Rio de Janeiro
Przyszła kolej na zapoznanie się z zabytkami i atrakcjami turystycznymi w centrum Rio. Tym razem pojechaliśmy metrem do stacji Central do Brasil – bo szybciej. Obok jest ładny park Praça da República – Campo de Santana także z miejscowymi zwierzakami.




Jednym z ciekawszych obiektów jest piramida – jest to katolicka katedra – Catedral Metropolitana de São Sebastião. Kształt budynku to nawiązanie do dawnych świątyń Majów, które miały kształt piramid.



Obok są dwa inne ciekawe obiekty:
Arcos da Lapa czyli akwedukt z 1750 roku kiedyś doprowadzający wodę a teraz jego szczytem prowadzi linia tramwajowa do dzielnicy Santa Teresa.


Drugi to schody – Escadaria Selarón. Historia Escadarii rozpoczyna się w 1990 roku, kiedy chilijski artysta Jorge Selarón postanowił własnoręcznie odnowić zniszczone schody przed swoim domem. Z czasem prosta renowacja zamieniła się w artystyczny projekt życia. Selarón ozdabiał każdy stopień kolorowymi kafelkami, mozaikami i ceramiką – najpierw znalezionymi na ulicy, później przysyłanymi z całego świata. Robił to przez 20 lat, aż do swojej śmierci.



Nastał czas odpoczynku – dotarliśmy do parku Praça Pistóia przy brzegu zatoki Guanabara.





Laguna Rodrigo de Freitas
Wieczorem pospacerowaliśmy nad brzegiem jeziora Lagoa Rodrigo de Freitas. Oprócz nas były tam jeszcze capibary.




Ostatni dzień w Rio i Brazylii
Wylot z Rio de Janeiro mieliśmy o godzinie 22.00. Czas do wylotu spędziliśmy na prawdopodobnie najładniejszej plaży Rio – plaży Ipanema.



Trasy zwiedzania Rio de Janeiro

.